Maciek: „A my na tej wojnie…”, czyli relacja z półfinału PP Lechia – Legia
Wbrew woli niektórych dziennikarzy, ponad 600 kibiców Legii, stawiło się w Gdańsku na meczu ? Pucharu Polski. Nie podpalono stadionu, nikogo dotkliwie nie pobito, jednym słowem nie działo się nic czym mogliby się zainteresować pismaki ?GW? i dać to na pierwszą stronę gazety. Legia po zwycięstwie 1:0 jest o krok od finału tych rozgrywek, ale to temat zdecydowanie nie medialny
Kilka dni temu w naszym kraju wybuchła wojna na linii dziennikarze – kibice. Wojna jakiej nie widziano już dawno. Większość tytułów prasowych, programów telewizyjnych, audycji radiowych zdominował jeden temat ? krucjata przeciwko kibolom. Słowo kibol, odmieniane przez wszystkie przypadki, stało się synonimem wszelkiego zła, nienawiści, niemal zagrożeniem dla społeczeństwa. Odpalenie racy, wybuch petardy, wykrzyczane przekleństwo staje się ?zbrodnią? większą, ważniejszą, ciekawszą niż przykładowo skutki trzęsienia ziemi w Japonii czy też rosnące ceny cukru, benzyny?
Oczywistym było, że całe zamieszanie wokół środowiska kibiców nie będzie miało większego wpływu i przełożenia na zainteresowanie wyjazdem do Gdańska. Cała wspomniana otoczka, środek tygodnia, nie przeszkodziły legionistom, wspomaganym przez przyjaciół z Elbląga, licznie wybrać się na wyjazd. Tym razem nie było specjalnego pociągu, autokarów. Początkowo autokary miały przewieść fanów z miejsca zbiórki (Elbląga), ale ostatecznie zrezygnowano z tego środka lokomocji i cała wycieczka przemieszczała się do celu samochodami. Spotkanie, pomimo wysokiego szczebla rozgrywek nie wzbudziło przesadnego zainteresowania wśród gospodarzy. Na trybunach widocznych było wiele wolnych miejscówek.
Praktycznie przez całą pierwszą połowę meczu z naszego sektora skandowane były hasła odnoszące się do wspomnianej wojny. Dodatkowo oberwało się też temu który w największej mierze odpowiada za szeroko pojętą sytuację w jakiej obecnie znajduje się nasz klub ? czyli nieudacznikowi Miklasowi. Tym razem nie dało się zagłuszyć nieprzychylnych okrzyków muzyką.
[źródło: jp85.pl]
W drugiej połowie repertuar stał się bardziej legijny. Dominowały przyśpiewki sławiące Legię i nasze miasto. Może nie miało to bezpośredniego wpływu na lepszą grę piłkarzy Legii, niemniej w ostatnich minutach ?wojskowym? udało się strzelić zwycięskiego gola. Gola który stawia nasz zespół w komfortowej sytuacji przed rewanżem w Warszawie.
Chwilę po końcowym gwizdku sędziego zawodnicy podbiegli pod nasz sektor i podziękowali za wsparcie. Przybili ?piątki?, co dla fotoreporterów było chyba najważniejszym wydarzeniem tego spotkania. Wszystko odbyło się w cywilizowany sposób, więc zdjęcia prawdopodobnie trafiły do kosza, albo zostaną wykorzystane przy innej okazji, najprawdopodobniej kiedy trzeba będzie nas obsmarować.
[źródło: jp85.pl]
[źródło: jp85.pl]
Po kilkunastu minutach cała grupa warszawsko ? elbląska została wypuszczona ze stadionu i spokojnie można było ruszać w drogę powrotną do Warszawy. Tak jak już wspomnieliśmy nikt nikogo nie pobił, niczego nie zdemolowano więc o całym wydarzeniu (jakim był półfinał rozgrywek), nie przeczytacie nigdzie poza ?kibolskimi? stronami.
Maciek
Cała galeria, jak zwykle, na jp85.pl .
20:45
NIE-ZDECYDOWANIE NIE JESTEM HANYSEM,A PIASECZANINEM!;/ I Ty nie napisałeś,ale ja napisałem!!!A napisałem dlatego,aby poznać Twoją opinię na tematy na które nieświadomie(lub świadomie)mi odpowiedziałeś!;/ …Również Pozdro
20:49
Shorty ale faktem jest że mszę za zmarłych pod Smoleńskiem i koncert pieśni patriotycznych nazwaleś cyrkiem i szopką,że o niby zamachu nie wspomnę.A nazwiska Michniewicz,Knyż,Dulnicz,Turowski,Wróbel coś mówią myślę że nie.
21:55
shorty wonn stad jak ci przeszkadza manifestacja 10 kwietnia. przez oslow takich jak ty PO i GW/TVN maja stale wysokie poparcie
antylewak
do reszty – do zobaczenia na krakowskim
02:31
Legia zawsze była prawicowa i mam nadzieje że nic tego nie zmieni. Nawet gdyby 100 shortów się tutaj wpisało. pozdrawiam i precz z komuną i na dokładkę white power
« Łukasz (D.L.): Dwie Legie Nastepny wpis
Weekendowe info »
20:01
Do Martin- A kiedy napisałem, ze jestem zwolennikiem PO i Tuska, albo,ze jestem liberałem? Byc moze jestes hanysem, ze masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem:-) A tak poważnie-tez szanuje SP.L.Kaczynskiego za politykę poszanowania historii Polski i masz absolutna,200% racje- precz z komuna i liberałami.(to chyba jasne!). Nie mieszajmy jednak PARTII POLITYCZNYCH(czy to PIS, czy PO) z LEGIA WARSZAWA. I tylko o to mi chodzi. I konczmy te zbedne gadanie o polityce. Koniec tematu. Pozdro. CALA LEGIA ZAWSZE RAZEM