Foxx: „Nie będzie niczego”, czyli różności po meczu z Wisłą
Już od czasów oddanych w filmie „Zakazane piosenki” wiadomo, że warszawiacy na represje i wszelkie ograniczenia reagują humorem. Tym razem było podobnie. Przed meczem z krakowskim klubem odbyła się zapowiadana manifestacja w ramach ogólnopolskiego protestu kibiców przeciwko decyzjom administracji rządowej. Odwiedził nas niedawny kandydat na urząd prezydenta Polski Krzysztof Kononowicz, który podziękował premierowi Tuskowi za realizację proponowanego przez niego wcześniej wyborczego programu znanego pod hasłem „nie będzie niczego”.
[filmik z niezalezna.pl]
Pojawiła się również koza o imieniu Donald oraz transparent „matołów u władzy dostatek”.
[foto: jp85.pl]
Dużym powodzeniem cieszyły się ulotki wyjaśniające powody protestu oraz quiz z odpowiedzią na pytanie „co to jest: rude, wredne i zamyka stadiony”. Odpowiedź mogła być tylko jedna. Nagrodą był wąż ogrodowy podobny do tego, z którym według relacji Tomasza Wołka aktualny szef rządu ganiał kibiców wrogiej drużyny w zamierzchłych czasach oraz „gumy” Donald, które później na stadionie – po nadmuchaniu – służyły jako element zabawy obok piłek plażowych, dmuchanych materaców, czy kół ratunkowych – po meczu jeden z kibiców przeżył tragedię, gdyż zgubił nadmuchiwaną rybkę Nemo).
[foto: jp85.pl]
[foto: jp85.pl]
W trakcie samego spotkania panowała atmosfera plażowa, w pierwszej połowie zdominowana przez wystąpienie Krzysztofa Kononowicza wykonane z gniazda na Żylecie. W dalszej części meczu na gnieździe pojawił się „twardy kibol z młyna”, czyli gość, który w rozmowie z T. Sekielskim i A. Morozowskim chwalił się, że w młodości na stadionie Lechii zasiadał w „młynie”, czyli „tam, gdzie jest na serio”.
[foto: jp85.pl]
Oczywiście od razu znalazł się pod ręką wąż ogrodowy. Za plecami kibola ustawili się ludzie w białych koszulkach z literami układającymi się w odpowiedni napis. Wszak transparenty zakazane. Paradoksalnie ten z napisem „wolność słowa” akurat zawisł. Na jakiś czas.
[filmik z sport.tvp.pl]
[filmik z legia.net]
Na koniec warto podkreślić skandaliczne zachowacnie ochrony, gazującej kibiców bez powodu oraz rekwirującej plażowe akcesoria.
« Manifestacja przed meczem z Wisłą Nastepny wpis
1916 Uśmiechów: w kręgielni »
10:03
Dobry happening, pełne poparcie, pozdrawiam z platformerskiego bastionu czyli Poznania. kibic Warty.