Foxx: Śląsk – Legia, w internecie :)

Autor Redakcja 22 (komentarze)

Przy okazji meczu między naszymi drużynami, znany w środowisku bajkopisarz poczynił kolejne wpisy, a pod nimi zatwierdził awangardowe komentarze. Tu link – polecam zwłaszcza obszerny wpis „Johnego” oraz czerwoną cenzurę mojej odpowiedzi na to kuriozum. Cóż, biedaczyna czuje się „panem i władcą na krańcu świata” – bywa :) Zainteresowanym przytaczam całość mojego wpisu, który przez „Andersena” został z braku argumentów ocenzurowany.

————————-

Nie będę wnikał merytorycznie, ale takie jazdy jak wpis „Johnego” to już szczyt. Nie wiem kto to, nie wiem, czy jego wpis się czymś różni od kreacji w „Uwaga” TVN, itp.

Faktem jest natomiast, że całe wyświetlenie naszego tematu, to jeden wielki śmiech Wiadomo, jest wiele wynalazków na nowych stadionach, brakuje klimatu sprzed dekady, a nad młodzieżą trzeba pracować. Ale teksty sankcjonujące podejście RedNacza tej strony do naszego „kontrowersyjnego” wejścia na Śląsk „na układzie” to śmiech na sali.

U nas wszyscy ogarnięci wiedzą jak to wyglądało, a po kubłach pomyj systematycznie wylewanych na nas, jak byśmy co najmniej wysadzili w powietrze przedszkole z latoroślami fanatyków z Wrocka, śladu empatii wobec podejścia WKS-u, czy też R.Z. (tu wrocławskie stanowiska bywają dziwnie niejednoznaczne) raczej próżno szukać.

Polecam stronę naszego młodzieżowca i życzę innym klubom podobnych klimatów:

http://www.drogalegionisty.fuckpc.com/

Nie jestem anonimowy i piszę jednoznacznie – w sprawie wszelkich „kontrowersji” między nami, cała ekipa (L) ma zdanie proste i jasne. Jedną rzeczą jest ciągłe mielenie własnej wersji i wniosków, co jest świętym prawem gospodarza tego portalu, a inną – publikacje komentów w stylu „Johnego”. Sami sobie odpowiedźcie na pytanie, czy czujecie cień jakiejkolwiek więzi z nami, czy z Zawiszą, jako z klubami „wojskowymi”? Parodia dowcipu. Jeszcze ten krakowski język „zdupczył opinię ekipie”. Gadka z gościem, który od dwóch lat – aj-waj, iti – nie chodzi na Żyletę :)) (czyli nie był na nowym stadionie) Litości. Serdecznie życzę temu hipotecznemu „rozmówcy” „Johnego”, żeby faktycznie go ten chuj strzelił – przestanie się męczyć.

Nic z naszej strony „chujowo nie wyszło” i nic „spod kontroli się nie wymknęło”. RedNacz parokrotnie zarówno przez tel., jak i bezpośrednio był informowany, dlaczego sprawy poszły tak, a nie inaczej. A, że nie chce tego przyjąć do wiadomości, kreśląc scenariusze, iż np. namawialiśmy ludzi do kupienia – w czasie konfliktu – biletów od iti, bo chcieliśmy przyciąć na wydanych okazjonalnie koszulkach? (w tamtym czasie iti promowało swój herb, a koszulki były z prawilnym herbem Legii i tekstem „herb jest jeden”). Cóż, kupiliśmy sobie za to po maybachu :))

Nikt od nas nie reagował na abberracje na ten temat, do momentu, gdy były opiniami gospodarzy tego portalu. Nie mieszajcie w to – choćby wirtualnie – ludzi od nas, bo każdy znający temat puka się w głowę i wzrusza ramionami. Kręćcie swój film – jak tam który chce. My, w jakimkolwiek kontekście, nie jesteśmy do tej szopki potrzebni. Zlew.

Naj(L)epszego.

————————-

Ten eksperyment był celowy. Romanie – nie zamierzam bywać w Twoim psychiatryku – po prostu sprawdzałem ramy kontaktu z rzeczywistością :) Wyszła zwykła czerwona cenzura. Niespodzianka? Nie bardzo.

22 ( komentarze )
mar 1, 2012
11:34
#1 Redakcja :

Dawaj te fotki :) (tylko z datą i godziną, bo samochód ze szrotu obfocić może każdy). Dodatkowo – opisałem to, przy czym byłem, a pretensje były o to, co się działo na stadionie.

F.

PS A cenzura może być za nie trzymanie fasonu. Jeżeli chcesz, by komentarze się pojawiały – pisz, nie „pierdol”.

mar 3, 2012
19:14
#2 hoh :

Roman siedzi po nocach i wymyśla teksty o Legii. On jest chory, takich ludzi trzeba zrozumieć.
Najlepsze jest jego twierdzenie, że on nie wchodzi na strony Legii bo go to nie obchodzi. Więc po co tyle pisze o Legii? Kompleks i tyle.

mar 3, 2012
20:52
#3 Wolf :

Na bank wchodzi, to pewne, bo czytuję fś a koleś jest na bieżąco ;) To raz, dwa musi miec koniecznie jakiś klub, któremu jedzie, padło na nas, wcześniej był lech z tego co pamiętam ;P To fenomen na skale światową i ta armia ślepych wyznawców Andersena,że aż nieraz mam wrażenie, siedzących pod biurkiem, gdy ich guru pisze „wartościowe” teksty zwane inaczej baśniami.

mar 5, 2012
23:00
#4 Widzewiak :

Przecież Roman Zieliński to idiota. Nie rozumiem, że chce się Wam w ogóle komentować co on tam wypisuje w tej swojej pipidówie:)
Mieszkałem 5 lat we Wrocławiu, i czasami z nudów zaglądałem na Oporowską. Mówię Wam, tam zawsze mentalnie byli co najmniej 10 lat do tyłu za takimi klubami jak Widzew, Legia czy Lech. Jakis taki festyn słonecznikowy tam był. Kiedy w Łodzi i Warszawie do głosu dochodzili juz ludzie ogarnięci, tam cały czas był taki klimat lat 80-tych – czyli wino w bramie i słonecznik na stadionie.
Romkowi to zostało i sporej rzeszy kibicow Slaska tez.

Zostaw komentarz

Nazwa

E-mail

www

Poprzedni wpis
«
Nastepny wpis
»